| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W spotkaniu 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Zagłębie Lubin pokonało u siebie zaprzyjaźnionego Zawiszę Bydgoszcz 3:1 (1:0). Gospodarze byli lepsi od początku do końca i zasłużenie dopisali sobie trzy punkty, dzięki czemu oddalili się od strefy spadkowej.
Zawodnicy Zawiszy zaczęli na poważnie zagrażać bramce Zagłębia po zmianie stron. Zmuszeni byli atakować pozycyjnie, przez co rywale stwarzali sobie wiele świetnych okazji z kontrataków. Dwie z nich wykorzystali. Bramkę na 2:0 strzelił ulubieniec Lenczyka – Dawid Abwo. To był jego szósty gol w tym sezonie i czwarty w trzech ostatnich meczach. Chwilę później Nigeryjczyk dołożył asystę przy pięknym „rogalu” Arkadiusza Piecha na 3:0. Honorowe trafienie dla gości zaliczył powołany do reprezentacji Michał Masłowski.
– Liczę na atut własnego boiska i że kibice nam też pomogą i będzie to udana impreza – mówił przed meczem trener Miedziowych i nie zawiódł się. Zaprzyjaźnieni fani obu drużyn głośno wspierali piłkarzy od pierwszej do ostatniej minuty, dzięki czemu mecz oglądało się dużo przyjemniej.
W poczynaniach Zagłębia od początku rundy wiosennej widać rękę Lenczyka. Jego podopieczni nie przegrali jeszcze meczu, mają 24 punkty i uciekają zamykającym tabelę Podbeskidziu i Widzewowi. Dla Zawiszy była to druga porażka z rzędu. Zespół z Bydgoszczy zajmuje siódme miejsce w tabeli.
KGHM Zagłębie Lubin – Zawisza Bydgoszcz 3:1 (1:0)
Bramki: Guldan 22, Abwo 79, Piech 81 – Masłowski 84
Zagłębie: Rodić – Widanow, Jiri Bilek, Dżinić, Rymaniak, Piątek (90. Bonecki), Guldan, Kwiek, Curto (71. Abwo), Błąd (46. Janoszka), Piech
Zawisza: Kaczmarek – Skrzyński, Strąk (89. Nawotczyński), Lewczuk, Dudek, Drygas, Luis Carlos, Ziajka, Wójcicki, Masłowski, Vasconcelos (89. Geworgian)
Żółte kartki: Rymaniak (Zagłębie), Skrzyński, Masłowski (Zawisza)
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 7042